Kronika Bohaterów #2

Ach ci bohaterowie, mniejsi i więksi. Spokojni i szaleni. Czasu ubywa, a jednak ciągle się pojawiają, bo nie można utrzymać placów z dala od klawiatury. Jakaś magiczna siła pcha nas do tworzenia nowych postaci. Rozum mówi STOP, ale serce wyrywa się z piersi. Oto drugie wydanie przeglądu bohaterów Granicy.

Yona

Yona Piękna, błękitnooka ragarianka, bardzo charakterna, lecz w głębi serca również empatyczna. Nienawidzi gdy ktoś krzywdzi innych bez powodu, sama stara się nieść pomoc potrzebującym. Zna się na strzelectwie i polowaniu, reszta rzeczy wychodzi jej zazwyczaj kiepsko. Potrafi jeździć konno, wspinać się, tropić – ot, zwykłe umiejętności potrzebne do przetrwania, umie też czytać i ma jakieś pojęcie o geografii. Posługuje się zaklętą kuszą, której cała magia polega na tym, że zasilana jest siłą emocji. Dziewczyna ma siedemnaście lat, więc nie potrafi jeszcze zbyt wiele – jest nowicjuszką magii ognia. Posiada natomiast ogromny dar. Jej krew potrafi leczyć rany i uzdrawiać choroby. Yona jest nieśmiała, zawsze trzyma dystans, kiedy poznaje kogoś nowego. Jej wygląd budzi zaufanie, jej aparycja jest przyjemna, a szczególnie charakterystyczne są jej oczy. Piękne błękitne tęczówki, które dzięki wyjątkowości jej rodziny świecą – szczególnie w ciemności. Przypominają wtedy przeszywający na wskroś wzrok bestii, która wyruszyła na łowy. Ragarianka została porzucona przez rodziców, którzy zajęci byli bardziej własnymi sprawami i sprzeczkami między sobą, dlatego jej celem jest odnalezienie akceptacji u innych. Sama nie wie co czuje w stosunku do rodzicieli. Na pewno jest to żal, jednak czy aby na pewno tak głęboki, by wymierzyć im najcięższy wymiar kary?

Haumea

Haumea Żywiąca się robactwem maie, ponoć piękna, lecz jak wiadomo jest to pojęcie względne. Nieokrzesana, skrajnie beztroska, nikogo nie powinno dziwić, że jej profesją jest włóczęgostwo. Zna się na wielu rzeczach związanych z naturą, między innymi na botanice i bestiologii. Dzięki swej buntowniczej naturze ściągnęła na siebie gniew samej Matki Natury. Jej opiekun Ceres wybłagał dla niej kolejną szansę, zapewniając, że sprowadzi maie na właściwe tory. Trudno jednak przewidzieć, czy zadanie to zostanie spełnione. Haumea jest bowiem niezwykle uparta i ma wyjątkowo lekceważące podejście do spraw, które wydają jej się zbyt błache, by się nimi przejmować. Ceres – patron gór, biały wilk o porośniętym liśćmi pysku i baranich rogach – będzie miał więc mnóstwo pracy, by sprowadzić maie na właściwą drogę. Obecnie nic nie wskazuje na to, by kobieta pragnęła się zmienić. Trzeba przyznać, że beztroskie życie pełne nonszalancji zdecydowanie jej odpowiada. Co prawda unika bijatyk i awantur, jednak uwielbia traktować innych z wyższością, co może się dla niej źle skończyć. Z wyglądu przypomina alariankę, ma sześć stóp wzrostu jest szczupła i zgrabna. Posiada długie do kolan, szare włosy, które często zaplata w warkocz. Kiedyś przybierała inną formę i jako kwiecisty motyl o ludzkiej sylwetce przemierzała świat. Osoby, które ją spotykają, uważają ją za piękną i sprawiającą miłe wrażenie.

Bogna

Bogna Bogna Balladyna "Łąka" Gromowładna – tak brzmi jej pełne imię, jednak na co dzień posługuje się jednak członami Bogna lub Balladyna. Mieszka w Efne, jest dotkniętą, ma dwadzieścia osiem lat. Jest zamożna i znana w społeczności lokalnej. Z zawodu jest kimś w rodzaju celnika – bierze udział w spisach ludności, a także wydaje dokumentację celną. Posiada rozległe zainteresowania i jest otwarta na zdobywanie wiedzy. Nie podróżuje, w zamian za to wiedzie spokojne, rodzinne życie na uboczu miasta. Za sprawą dotknięcia przez chochlika we wczesnym dzieciństwie, Bogna zyskała umiejętność przeistaczania się w istotę roślinopodobną: Baie. Jest to możliwe tylko w czasie pełni księżyca. W formie tej Balladyna nie potrafi porozumiewać się ludzkim głosem, za to potrafi latać, może zdobywać pożywienie oraz kontaktować się z Driadami. Musi jednak pamiętać, by zdobyć na czas odpowiednie pożywienie – carlloletki, w przeciwnym razie czeka ją śmierć. W swej zwykłej postaci posiada cechy wyglądu gwarantujące poczucie komfortu, odprężenie i ogólne zadowolenie. Bogna ma duże niebieskie oczy w kocim kształcie, długi, wąski nos i delikatnie opalony odcień skóry. Jej twarz jest pociągła, a usta wydatne i ponętne. Włosy długie i faliste mają turkusową barwę. Ogólny odbiór jej aparycji postrzegany jest jako ładny, kobieta wygląda na nieco młodszą niż jest w rzeczywistości. Potrafi posługiwać się magią emocji i życia. W celach obronnych posługuje się shurkienem.

Blaviken

Blaviken Blaviken, a właściwie Eminuesea "V" z rodu Kane jest znaną i bogatą arystokratką, zamieszkująca Dolinę Umarłych. Jest czarodziejem, ma czterysta dwadzieścia lat, jednak z wyglądu przypomina trzydziestoletnią kobietę. Jest piękna i zarazem dostojna, jej charyzma budzi wśród ludzi szacunek. Mieszka w rezydencji rodu Hillen, odkąd jej ojciec wyrzucił ją z posiadłości rodu Kane. Zajmuje się czytaniem starych ksiąg i jest kapłanką. Jest tajemnicza, raczej dystansuje się od ludzi, posiada ogromną wiedzę i jest bardzo utalentowana. Na szczególną uwagę zasługuje zdecydowanie jej wygląd, który w niczym nie odstępuje mądrości. Mówi się, że tak pięknej i majestatycznej kapłanki nie było od czasów Wielkiej Eminuesei. Kobieta specjalizuje się w alchemii – mało kto w Dolinie Umarłych jest w stanie za nią nadążyć w tej dziedzinie. Zajmuje się też pisaniem, szczególnie wierszy i esei. Posługuje się magią ducha, której znajomość opanowała na poziomie eksperckim. Pomaga jej w tym zapewne fakt bycia medium. Kontaktowała się z duchami już od najwcześniejszych lat jej życia, a jej specjalnością były szczególnie tajne inkantacje odmawiane przez nią w czasie trwania Krwawego Księżyca późną wiosną. Eminuesea posiada towarzyszkę – papugę Zoe, którą sama oswoiła i wytresowała. Zwierzę jest tak dobrze wyszkolone, że podobno bez zgody swej pani, nie wyda nawet najdrobniejszego odgłosu. Warto też wspomnieć o Richardzie, prostym rzemieślniku, który kocha Blaviken ze wzajemnością. Kochankowie chcieliby założyć rodzinę i mieć dzieci, jednak przez klątwę Eminuesei, ich miłość musi pozostać niespełniona.