Donosiciel #3

Dzień dobry Alaranio!

Zapraszamy Was do lektury kolejnego wydania Donosiciela. W tym tygodniu prezentujemy Wam między innymi: horror w podziemiach Fellarionu, sztukę reanimacji w Efne i poetę spadającego z nieba. Takie cuda tylko u nas!

 

Menaos

Sanaya odkrywa niesamowity sierociniec ukryty w murach Menaos. Czy przytułek dla zmiennokształtnych dzieci ma prawo bytu? Jak funkcjonuje? Czy dzieci mogą znaleźć dzięki niemu nowy dom? Te i dziesiątki innych pytań piętrzą się w głowie alchemiczki.”

~H&K

Szepczący las

„Królikołaczka trafiła w dobre ręce. Choć Deidre nieustannie walczy z pechem, serce ma dobre i zrobi wszystko by jej pomóc. Wciąż jednak nie wiadomo co powiedzą na to inne driady. Anette walczy sama ze sobą, nadal nie do końca wierząc, że coś dobrego mogło jej się przytrafić. Tylko wyławianie listków z włosów i ostateczne wtulenie się w mech pozwala na chwilę ukoić nerwy.”

~H&K

Jadeitowe wybrzeże

„Podobno w Barbarossie najpiękniejszy jest ręcznik. Tak, z pewnością to w nim tkwi jego męska siła i urok! Kiraie dzielnie więc się odwraca i próbuje zachować dostojnie i poważnie. Mimo rumieńców delikatnie szczypiących policzki… Przecież przyszła rozmawiać o przybyciu ojca.”

~H&K

„Poeta spada z nieba. Spokój otwartego morza zakłócają rozpaczliwe krzyki. Poezja! Trzeba ją ratować, nim pójdzie na dno! Więc ratunek się zjawia – w postaci podejrzanej grupy „szaleńców”, dowodzonej przez kapitana Jespina. Ten zaś każe przywiązać szanownego gościa do masztu. Do góry nogami! Świat wywraca się butami w drugą niż zazwyczaj stronę, gdy krew zaczyna blokować ośrodek produkcji myśli najpiękniejszej. A gdy tortur przychodzi koniec, Lasocie rzucone zostaje wyzwanie. Kapitan jest stanowczy, zdecydowanie umila sobie czas w oczekiwaniu na – jakby tego było mało – abordaż. Czy życie zawsze musi być tak brutalnie intensywne?”

~H&K

PTASZKI ĆWIERKAJĄ TEŻ, ŻE:
„Coś… Coś się zepsuło. Mimo że czar teleportacyjny miał za zadanie przenieść wielkiego Valladońskiego wieszcza do miasta razem z jego byłą towarzyszką, wyrzucił go w sam środek oceanu! Szczęściem jego stał się przepływający obok statek… Gorzej, że jest to statek piracki z załogą pełną zbirów, dowodzony przez kapitana Jespina. No cóż, ale chociaż bard żyje. Nie było najgorzej! (czy nie tak brzmiały te słynne ostatnie słowa?)”

~Verden

Turmalia

„Walka z własnym odbiciem, które wychodzi z lustra i kończy jako krwawa miazga. Wszechotaczający cię szum morza, piasek i krew uciekająca z twego ciała. Odbicie okazuje się niewinnym człowiekiem. To znowu magia, to znowu klątwa, znowu śmierć. Cierpienia Anny nigdy się nie kończą. Nawet dostęp do ogniska okazuje się nie być takie prosty, gdy ciągniesz ze sobą trupa. Wielki brodacz już wie, że ogień będzie doskonały i na dostęp do niego trzeba sobie zasłużyć.”

~H&K

Valladon

„Choć po ostatnich przygodach Rakel i Luciena zdawałoby się, że zmian dokonało się już nadto, wrażenie takie może się okazać niedługo błędne. Nie dość, że niedawno jej świat zmienił się gwałtownie, teraz chodzą jeszcze plotki o możliwym wyjeździe do Fargoth(!), posłyszane przy pewnej popijawie. Czy czarnowłosa zbrojmistrzyni faktycznie pojedzie? A jeśli tak, czy przystojny nemorianin podąży wiernie za nią?”

~Verden

„Władek… Wspomnienie, które próbuje przekonać Hashirę, że wydarzyło się więcej niż pamięta. Królikopodobny demon, który… Nie… Cała ta historia była zdecydowanie naciągana! Czas jednak powoli się kończy. Hashira nie chce wierzyć w tłumaczenia dziewczyn. Tym samym traci szansę na lepsze poznanie jednej z nich. Aruviel wezwana zostaje do pomocy znajomej uzdrowicielce, dlatego musi zostawić swoje niedawne towarzyszki. Czy zdane wyłącznie na siebie sprostają zadaniu, które zaczyna ostrzyć na nie zęby? Czy Kerhje zdoła samodzielnie przywrócić Kapłance pamięć?”

~H&K

Las driad

„Dwa smoki i wojowniczka Paulina, która potrzebuje (a może bardziej musi?) zakosztować smoczej krwi. To nie jest układ, który sprzyja pokojowym rozmowom przy herbatce! Jak zareagują gady na tę świeżo wyjawioną nowinę?”

~H&K

Serenaa

„Kapitan podejrzewany o podstawienie fałszywego Mistrza Złodziei! Escrim dostrzega zawiłości sprawy, nad którą pracuje. Niestety, każde odkrycie prowadzi do kolejnego – jeszcze gorszego. Sam zaś Salazar wykorzystuje fakt przebywania w lochu (spokojnie! To część planu!) z własnym naśladowcą i proponuje mu pomoc. Cóż, zawsze to jakieś zajęcie na czas oczekiwania w areszcie. Niczyja intencja nie wydaje się być jednak szczera i czysta.”

~H&K

Nowa Aeria

„Bierzesz diabła, sadzasz go na kanapie. Następnie we własne dłonie pozwalasz sobie wcisnąć kolejną szklankę whisky, którą raczysz się od samego rana. Kiedy za oknem rozbrzmiewa kolejny apokaliptyczny grzmot pioruna narzucasz kołdrę – którą wcześniej zwędziłaś – na czarcie rogi i w ten sposób pogrążasz się wraz z nimi w przyjemnej ciemności. Jesteś bezpieczna. Jeśli jednak jesteś diabłem wystarczy, że będziesz prychał na pioruny i koci strach. Tak radzi Kimiko, piorunów pogromca.”

~H&K

Szczyty Fellarionu

„Demon, wilkołak i elfka wchodzą do podziemi… To, co zaczęło się jak początek dobrego dowcipu skończyło się niczym scena z mrocznego horroru. Dziesiątki wampirzych rzeźb i nieruchomy władca na tronie zwiastują olbrzymie kłopoty. Czy Ognaruksowi i Bjornolfowi uda się wydostać z tego cało?”

~H&K

Efne

„Zobaczcie szkołę pierwszej pomocy w wykonaniu kolorowego Chaosu! Uderzyć łapą, schować się czy obrazić? Jaki sposób reanimacji wybierze Amari na nieszczęsnym, zakochanym Kinalalim?”

~H&K

Meot

„Igrzysk śmierci ciąg dalszy! Grupa czterdziestu (nie)szczęśliwców została przeniesiona na piaszczystą arenę, unoszącą się wysoko ponad dachami Meot. Zakapturzony mag zakwalifikował ich do kolejnego etapu. Jakie wyzwania czekają ich w tym nieprzyjaznym miejscu? Czy uda im się jakoś przerwać ten sadystyczny sen szaleńca?”

~H&K

Słowo na koniec

To już wszystko w dzisiejszym wydaniu Donosiciela. Życzymy wszystkim wesołych i (oby!) słonecznych Świąt Wielkanocnych. Do zobaczenia za dwa tygodnie!

Komentarze do tego wydania możecie zamieszczać TUTAJ

Hashira i Kerhje