Donosiciel #28

Wieje wiatr zmian!


Moi Drodzy, wieje wiatr zmian, jak głosi pewna popularna piosenka! Niektórzy zmieniają swój wygląd (bardzo dramatycznie), inni charakter (czasami równie diametralnie), a za niektórych to Los wprowadza zmiany, prowadząc ich zupełnie nie tam, gdzie zakładał plan! Świat nie lubi nudy i my też nie – dlatego przedstawiamy Wam przegląd tego co w trawie piszczy. Miłej lektury!

Kryształowe Królestwo

„Mogło się wydawać, że męczarnie z tajemniczym czarnoksiężnikiem dobiegły końca, kiedy nasi bohaterowie znaleźli się w innym mieście. Z daleka od magii, chodzenia wśród chmur oraz walk na śmierć i życie… A jednak, niespodzianka! Ferren ponownie znalazł się w znienawidzonym Kryształowym Królestwie, zakuty w dziwne, magiczne bransolety, bez broni… Razem z nieuzbrojoną skrytobójczynią Jane u boku, chociaż z braku pełnego asortymentu elfka jest gotowa zabić niewinnych, żeby odzyskać swój skarb. A tajemnicza wiadomość, którą otrzymują bohaterowie, oraz obserwujący ich kruk utwierdzają w przekonaniu, że to nie koniec czarodziejskiej gry… „

~Jane

Wyspa Lariv

,,Dużą zmianą w życiu Kaikomi i Lucy’ego było niewątpliwie ich małżeństwo – nagłe, aranżowane i nie wiadomo skąd wytrzaśnięt… ale to było już dawno. Prawie rok temu! Teraz państwo Wassley prowadzą (prawie)typowe, spokojne życie na Lariv, opiekując się zajazdem, robiąc kawę i podając ciasteczka. Ale co się stanie, gdy do miejsca, pełnego osobistych rytuałów, nawyków i przyzwyczajeń trafią tajemnicze listy od ,,pewnej kobiety“ z kontynentu i zadziorny chłopak tak podobny do Lucy’ego, że od razu okrzyknięto go jego bratem?”

~KiS(s)

Fargoth

„Takiego zwrotu akcji nikt się raczej spodziewał. Gadriel co prawda już wcześniej spotkał się z Rakel, ale nic z tego spotkania nie wynikło, a późniejsza gra terenowa zupełnie zaprzątnęła głowę zbrojmistrzyni, Luciena i Remy’ego, o demonie więc szybko zapomniano. Teraz jego ponowne pojawienie się niosło już ze sobą poważniejsze konsekwencje: Lucien wrócił z nim do Otchłani, by tam zająć się sprawą… swojego ślubu. Rakel została w Fargoth, a nam przyjdzie czekać z niecierpliwością na to, jak potoczą się ich dalsze losy – wszak ta historia nie może się tak skończyć! Nie, gdy ich tak bardzo do siebie ciągnie!”

~KiS(s)

Równiny Andurii

,,Noa, Louin, Yva i Petro stanowili już całkiem zgraną drużynę – choć z początku nie dogadywali się najlepiej, a wspólnej podróży nie ułatwiały im ani sekrety ani ataki wiedźmy, to ostatecznie młodocianie wyglądająca ekipa zgodnie zaczęła poszukiwać skarbu ukrytego wśród drzew. Lecz właśnie wtedy, kiedy już nici porozumienia zaczęły ich powoli łączyć, ktoś znowu wtrącił swoje cztery litery (a konkretniej pięć, bo nagą klatę) i zaczął działać dhampirowi na nerwy – bo czy naprawdę natknęli się na oceanicznego ,,półboga”? I czy może on łaskawie zabrać swojego paskudnego jednorożca znad jego nóg!?”

~KiS(s)

Szlak Ziół

„Grupa złożona z trzech czarodziei – Caina, Lotty i Conana – a także chłopca o imieniu Jeremy, kontynuowała wędrówkę leśną drogą. Rozmawiali na różne tematy, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na temat pozostałych, jednak rozmowa ta miała też inny cel, którym było po prostu zwyczajnie zapobiegnięcie tego, że poruszaliby się w ciszy. Wcześniej wymieniali się swoim pochodzeniem i miejscem urodzenia, a także krótkimi historiami na swój temat, aby teraz rozmawiać o rodzinie – tej, którą mieli nadal, a także tej, którą już stracili. Później zaczęli mówić o tym, czego nie lubią, co zresztą także zaczął Cain, gdy postanowił wyjawić towarzyszce swoje zdanie na temat tego, że w niespodziewanych momentach zdarza jej się iść z nim pod rękę. Idąc tak, szukali też miejsca, w którym mogliby odpocząć i zjeść kolację. Udało im się je znaleźć dość szybko, gdy słońce jeszcze w pełni nie schowało się za koronami drzew. Przy okazji, przez cały ten czas w ogóle nie byli świadomi tego, iż ich tropem ciągle podąża grupa najemników, którym przewodzi osobnik chcący pozbyć się wszystkich Dzierżycieli. „

~Samiel

Smocza Przełęcz

,,W Funtce zaszła zmiana tak wielka, że nie wiadomo czy może zajść większa! Nie przytyła, nie zmieniła nagle stylu ani poglądów – przez przypadkiem uruchomioną magiczną pułapkę malarka zamieniła się… w smoka! Zaś będący do tej pory smokiem Amari zamienił się w człowieka. Pomieszanie z poplątaniem, szok i niedowierzanie. Do tego wszystkiego jest Mniszek, który nie wie co zaszło i na razie nie wie też co zrobić, ale jeszcze się nie martwi i po prostu głośno myśli co można z tym począć… O ile cokolwiek się da, ale kto nie spróbuje ten się nie przekona!”

~KiS(s)

Trytonia

,,Kto by się spodziewał. Elleanore, taka dystyngowana dama, właścicielka banku, arystokratka, zawsze opanowana, elegancka, z klasą… Teraz w Trytonii, w towarzystwie Raina, gladiatora z lokalnej areny. Wampirzyca wyróżnia się tak, że aż prosi się o kłopoty – kto to widział przychodzi w miejsce nielegalnych walk na szpilkach?! I co więcej nie raz, a dwa razy, jeszcze umawiając się z tamtym gladiatorem?! A może to nie to o czym myślimy i nie to co im samym się wydaje?”

~KiS(s)

Góry Dasso

„Za kradzieżą mapy tak ważnej dla Dinitris stał przedstawiciel jej rasy. Paul, bo pod takim imieniem ukrywał się młody smok, udawał jednego z mieszkańców klasztoru. Konfrontacja z nim zakończyła się walką, w której początkowo udział brała wyłącznie smoczyca, jednak Calathal także postanowił się przyłączyć. Co prawda, elf tylko na chwilę odwrócił uwagę młodego smoka (a później został ciśnięty w tył przy pomocy magii i wylądował plecami na drzewie), ale to wystarczyło, żeby Dinitris wykorzystała zyskaną przewagę, aby zabić wroga. Później smoczyca musiała zająć się czymś innym – obrażeniami elfa, które na szczęście okazały się jedynie bolącymi stłuczeniami. Chciała uleczyć go magicznie, ale Cal uparł się, aby użyła jego maści i bandaży. W czasie tej sytuacji, oboje mieli właśnie przemyślenia i odczucia na jej temat, ale ostatecznie udało się z tym, uporać. Elf mógł wstać, nie czując przy tym bólu na tyle silnego, że uniemożliwiałby mu on poruszanie się. Teraz został im powrót na teren klasztoru, a także przeszukanie ciała pokonanego smoka. W końcu nadal nie znaleźli skradzionego przedmiotu. „

~Samiel

Ekradon

,,Miało być spokojnie – pojawił się strudzony podróżnik; wyprawa była w trakcie – zniknął; szukali go… a znaleźli poszkodowanego złodziejaszka i hardą kobitę. W życiu Iaskela wszystko ostatnio idzie nie tak jak planował, choć chyba nie do końca źle… nie póki jest z nim Silea, która potrafi za niego rozpychać się łokciami i przeciągnąć go przez tłum, by dostał się do rannego. Ale czy w końcu biedny elf nie będzie miał tego wszystkiego dość? Gdzie się podziała jego spokojna praca, na miłość Prasmoka!?”

~KiS(s)

Arrantalis


,,Księżniczka Evangeline jest na dworze swojej przybranej matki, królowej Delii, już cały okrągły rok! Bardzo się w tym czasie zmieniła – z niewychowanej i skrajnie niewinnej i nieświadomej dziewczynki, z pomocą nowego opiekuna i swojej mamy stała się pełnoprawną, świecącą przykładem księżniczką! Co więcej: to dzień, w którym Evangeline będzie obchodzić swoje urodziny, pierwszy raz na królewskim dworze. Będzie to nie tylko pierwszy tego typu bal w jej życiu, ale również… Pierwsze zauroczenie. W pewnym piegowatym młodzieńcu, z którym co więcej zgodziła się spotkać ponownie. Och, cóż przyniesienie ta pierwsza miłość złotej księżniczki?!”

~KiS(s)

To już ostatnia z nowinek w tym wydaniu. Wiatr jednak nadal wieje i zobaczymy co przywieje do Was w następnym Donosicielu!